Leila: Magda, Twoim oczkiem w głowie jest Pole Exotic. Nie bez powodów jesteś także nazywana królową polskiego Pole Exotic. Powiedz nam jak długo trenujesz i jakie masz osiągnięcia?

Magda: Ta królowa to chyba lekka przesada :) Zaczęłam Exotic zajmować się w odpowiednim czasie, około 2 lata temu kiedy ten styl był jeszcze bardzo mało popularny lub nieznany. Moim największym osiągnięciem jest prowadzenie warsztatów właśnie z Exotic na terenie prawie całej Polski. Było to zawsze moim marzeniem, ale nie spodziewałam się, że się spełni!

Leila: A powiedz nam dokładnie czym Pole Exotic różni się od innych form Pole Dance?

Magda: Oczywiście największym wyróżnikiem exotic są słynne plastikowe buty :) Na początku nie mogłam na nie patrzeć, teraz je uwielbiam! To samo mówią wszystkie moje kursantki. Exotic to głownie taniec, foorwork i kobiece ruchy. Nie wymagana jest super siła oraz skomplikowane przejścia na rurce. Dlatego też właśnie tę odmianę pole dance lubię najbardziej :)

Leila: Jesteśmy pierwszym klubem sportowym w Lublinie, który wprowadził do swojego grafiku zajęcia Pole Exotic. Obecnie zainteresowanie znacząco wzrasta, ale na początku wcale nie było łatwo przekonać dziewczyny do tej formy treningu. Może Ty masz jakieś argumenty, które przekonają je do sprawdzenia swoich sił w tej odmianie Pole dance?

Magda: Myślę, że trzeba próbować! Mam wiele kursantek, które mówiły że to nie dla nich, ale przyszły, spróbowały i teraz nie opuszczają żadnych zajęć, a nawet zamieniły część treningów Pole Dance na Exotic. Co ja mogę, więcej powiedzieć – exotic jest SUPER! Świadczy o tym chociażby fakt jak szybko rozwija się w Polsce i jak dużo dziewczyn chodzi na te zajęcia. Ten trening nie tylko poprawi Twoją kondycję, ale przede wszystkim jest jednym z niewielu miejsc gdzie możesz bez skrępowania w kobiecym klimacie ubrać szpilki i zatańczyć do swoich ulubionych kawałków!

Leila: Powiedz mi, czy taniec od zawsze był obecny w Twoim życiu?

Magda: Taniec to moje życie. Swoje pierwsze kroki na parkiecie postawiłam w wieku 6 lat. Na początku profesjonalnie zajmowałam się tańcem towarzyskim. Ale w wieku 19 lat partnera do tańca zamieniłam na rurkę :)

Leila: A skąd czerpiesz inspiracje do układania kolejnych choreografii? Przychodzi Ci to z łatwością czy jednak potrzebujesz trochę czasu żeby najpierw ułożyć to w głowie i przenieść na parkiet i rurkę?

Magda: Inspiracje do choreografii czerpię od najlepszych tancerek exotic (głownie Olgi Kody, która jest moim guru) oraz muzyki.
Uwielbiam układanie choreografii. Wchodzę na salę, puszczam muzykę i tańczę tak długo, aż wyjdzie mi coś fajnego. Nie potrafię ułożyć choreografii w głowie lub bez muzyki w tle.

Leila: Po raz pierwszy w Lublinie organizowane będą warsztaty z Pole Exotic. Czego dziewczyny mogą się na nich spodziewać, co chcesz im przekazać i dla kogo są przeznaczone?

Magda: Moje choreografie to 100 % taniec! Mało tricków, nie wchodzimy na rurkę, więc umiejętności pole dance nie są wymagane. Na warsztatach Exotic Beng- będzie szybko, zatańczymy do hitów R&B, tricki – będą składały się głownie z przejść rurka/podłoga, floorworku oraz spinów ( zapraszam osoby które mają poziom min średniozaawansowany).
Chciałabym ,aby po warsztatach każda z Was potrafiła wykonać poznane choreografie i zakochała się w exotic tak jak ja!